Zdzisław
Pietrasik wyselekcjonował 50 najlepszych (jego zdaniem) recenzji pióra
wybitnego krytyka filmowego — Zygmunta Kałużyńskiego, które na przestrzeni lat
ukazywały się na łamach ,,Polityki". Tak powstała książka Kanon królewski. Jego 50 ulubionych filmów — swoisty testament pozostawiony wszystkim, którzy cenią kinematografię tak samo
jak ceni się literaturę, muzykę czy malarstwo. 
Zygmunt Kałużyński (1918-2004) miał zawsze wobec kina wygórowane oczekiwania. Żądał od filmu przede wszystkim magii: obraz miał zaczarować publiczność, wprowadzić wręcz w stan hipnotyczny i skupić na sobie maksimum uwagi — tak jak podczas sztuki iluzjonistycznej. Kałużyński był zafascynowany filmami wysublimowanymi, ale doceniał też te popularne jak: komedie, westerny, melodramaty, które działały właśnie w ten sposób na widza. Nie akceptował filmów snobistycznych, tj. o wysokim kunszcie artystycznym, ale za to bez przesłania, bez magicznego oddziaływania i obrazie, który nie urzekał, nie pochłaniał widza bez reszty. Ten wybitny krytyk mówił o sobie, że jest katorżnikiem sal kinowych, że gdyby napisał autobiografię to miałaby tytuł Pół życia w ciemności, dlatego nie dziwi jego wyjątkowa i gruntowna wiedza filmowa, ale zadziwia wiedza z dziedzin, o których film opowiada. W recenzjach poruszał tak szczegółowe kwestie jak błędy w tłumaczeniu (np. film Żądło), w konsekwencji czego film mógł być niezrozumiały w pewnych momentach dla widzów mieszkających poza USA. Rozpatrywał dzieła zawsze w szerokim kontekście kulturowym, dzięki czemu tworzył analizy wielce wysmakowane.
     Kałużyński
wzbudzał kontrowersje swoim specyficznym stylem bycia i tekstami krytycznymi
wobec niektórych polskich filmów (często nie zgadzał się też z ekranizacjami lektur),
przez co został znienawidzony przez 
reżyserów. Obejrzyjcie pod tym linkiem krytyczną wypowiedź Kałużyńskiego o filmie J. Antczaka. Jednak najtrafniejszą opinią o nim wydaje się być zdanie
Zdzisława Pietrasika, który mówi, że był
Guliwerem w krainie liliputów.
     W
Kanonie królewskim znajduje się 50
analiz filmowych kina amerykańskiego i europejskiego (w tym 11 filmów produkcji
polskiej). Kałużyński zrecenzował m.in.:
| 
TYTUŁ | 
REŻYSER | 
| 
1.
  Batman
  i Robin 
2.
  Bond (cykl filmowy) 
3.
  Buntownik
  bez powodu 
4.
  2001:
  Odyseja kosmiczna 
5.
  Dziecko
  Rosemary 
6.
  Dzikość
  serca 
7.
  Emmanuelle 
8.
  Love
  story 
9.
  Milczenie
  owiec 
10.Pół
  żartem, pół serio 
11.Przeminęło
  z wiatrem 
12.Ptaki 
13.Pulp
  fiction 
14.Rejs 
15.Szeregowiec
  Ryan 
16.Vabank 
17.Zezowate
  szczęście 
18.Ziemia
  obiecana 
19.Żądło | 
1. J.
  Schumacher 
2. różni
  reżyserzy 
3. N.
  Ray 
4. S.
  Kubrick 
5. R.
  Polański 
6. D.
  Lynch 
7. J. Jaeckin 
8. A. Hiller 
9. J. Domme 
10. B. Wilder 
11. Y. Fleming 
12. A. Hitchcock 
13. Q.
  Tarantino 
14. M.
  Piwowski 
15. S.
  Spielberg 
16. J.
  Machulski 
17. A.
  Munk 
18. A.
  Wajda 
19.G.
  R. Hill | 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
1 komentarze :
Warto poczytać o filmach,zwłaszcza o tych, których się nie zna, by później sobie obejrzeć, zwłaszcza że w telewizji zwykle lecą powtórki.
Prześlij komentarz